piątek, 1 lutego 2013

Poza sezonem- Jack Ketchum




 

 Kto jest najbardziej przerażającym facetem w Ameryce? Prawdopodobnie Jack Ketchum, wyklęty twórca horrorów,
którego wstrząsającą pierwszą powieść-"Poza sezonem"-trzymacie właśnie w ręku.
                                                 Stephen King







Muszę się przyznać do wielkiej sympatii dla tego autora. Kupuję wszystkie jego książki jakie zostają wydane w Polsce.
Mam zamiar umieścić na blogu kilka recenzji, dotyczących powieści napisanych przez J.Ketchuma a zacznę od jego debiutu pisarskiego, czyli "Poza sezonem".



Wypoczynek w nadmorskim kurorcie zamienia się w straszliwy koszmar dla pięknej nowojorskiej redaktorki i grupy jej przyjaciół. Trzy kobiety i trzech mężczyzn muszą stawić czoła złu, które czai się w lasach wokół Dead River. Zaczyna się bezlitosne polowanie, które zamienia się w krwawa walkę o przetrwanie. Czy opuszczony dom na odludziu okaże się miejscem ostatecznej klęski człowieczeństwa?

W tej historii nie ma złośliwych duchów, wampirów, czy też wilkołaków. Są za to ludzie...ściślej rzecz ujmując-kanibale.
Kanibal jak wiemy lubi czasami coś wrzucić na ząb...a tym czymś jest inny człowiek :p
Ludożercy zostali wykreowani przez autora w ciekawy sposób. Sa sprytni, zastawiają pułapki i działają w zwartej grupie. Za to "główni" bohaterowie nie wywarli na mnie pozytywnego wrażenia. Może dlatego, że nie zdążyłam się z nimi zżyć, jeśli wiecie co mam na myśli ;) Jakoś w połowie książki Ketchum zaserwował czytelnikom niezły zwrot akcji. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy z czego jestem bardzo zadowolona.

Fabuła jest dość spójna...zaraz, zaraz...jaka fabuła?! No w sumie powiedzmy, że jakaś tam jest :) W tej powieści nie ma czasu na sentymenty, dostajemy za to spora dawkę brutalności, seksu i wnętrzności gotujących się na wolnym ogniu. Ja lubię takie klimaty, ale wrażliwi odbiorcy mogą się poczuć lekko zszokowani. Trzeba sobię jednak zadać pytanie jak silna jest wola przetrwania i do czego człowiek jest zdolny by przeżyć? No właśnie...zachowanie bohaterów jest usprawiedliwione.

Z minusów mogę wymienić słabo zarysowane charaktery postaci, może trochę fabułę, która mogłaby być bardziej rozbudowana i małą ilość tekstu (książka liczy sobie zaledwie 213 stron...albo 215?)
Moim zdaniem jak na debiut pisarski to i tak bardzo interesująca pozycja. Akcja mnie wciągnęła, ilość i jakość makabrycznych scen absolutnie mi nie przeszkadzała, bo lubię chorą wyobraźnię autora :) Oczekiwałam od tej lektury czystej rozrywki i taką właśnie dostałam.

Polecam (jak zwykle) fanom gatunku. Jeśli czytaliście "Dziewczynę z sąsiedztwa" to możecie się odrobinę zawieść na "Poza sezonem", ale nadal zachęcam was do czytania! W końcu to niczym nieskrępowana, patologiczna opowieść w sam raz na nudne wieczory :)

Moja ocena: 7/10

Czytaliście? Podobała wam się książka? Możecie mi polecić jakieś ciekawe powieści z gatunku literatury grozy? Pozdrawiam :)

3 komentarze:

  1. Ciekawa propozycja, ale jestem również ciekaw "Dziewczyny z sąsiedztwa"... Tylko szkoda, że żadnych z tych książek nie ma w mojej bibliotece miejskiej ;(.
    Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... Z Jacka Ketchuma jest tylko "Jedyne dziecko" i "Potomstwo". Czytałaś może?! Coś z tych dwóch polecasz ;)?

    Pozdrawiam!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że czytałam :)"Potomstwo" to bezpośrednia kontynuacja "Poza sezonem"...więc lepiej zacząć od pierwszej części.."Jedyne dziecko" to już bardziej psychologicza powieść..trochę mniej makabryczna na swój sposób, ale nadal szokująca...a "Dziewczyna z sąsiedztwa" to już klasyk :) Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Aaaa, czyli to druga część... A więc "Jedyne dziecko", nadchodzę ;D.

      Usuń